Raczkujące dziecko lub powoli i nieśmiało drobiące pierwsze kroki powinno mieć zapewniony jak największy komfort związany z nauką chodzenia. Tym samym warto kupić mu pierwsze kapcie niemowlęce, które będą znacznym ułatwieniem tego procesu, a przy tym pomogą właściwie ukształtować stopy małego człowieka.
Nosić czy nie nosić, oto jest pytanie
O którym na pewno nie śniło największym filozofom świata. Wydawać by się mogło, że młodzi rodzice będą mieć na głowie inne problemy niż zastanawianie się nad tym, czy w ogóle kupować niemowlakowi kapcie. Okazuje się jednak, że rodzicielski (ale też ekspercki) świat jest bardzo podzielony pod tym względem. Nie brakuje grup optujących za tym, aby moment założenia pierwszych butów do chodzenia odwlekać jak najbardziej, ale są też takie, które z kolei uważają, że należy go przyśpieszyć. Prawda i racja jak zawsze leży pośrodku, chociaż w niektórych przypadkach to samo życie podejmuje decyzję za rodziców. Przykładem może być wymóg posiadania przez dziecko kapci, gdy to uczęszcza do żłobka albo po prosu warunki mieszkaniowe (zimne podłogi, duża i bardzo różnorodna przestrzeń podłoża), które niejako wymuszają zakup kapci. Niewątpliwie dobrze dobrane, wykonane z odpowiedniego materiału oraz właściwie usztywnione mogą pomóc dziecku w stawianiu jego pierwszych kroków. Z drugiej strony trzeba też pamiętać, aby nie męczyć małych stópek noszeniem butów non stop. Na początek zdecydowanie godzina lub dwie dziennie wystarczą, aby przyzwyczaić malucha do nowych warunków.
Krój kapci niemowlęcych
Tylko tak właściwie… jak powinny wyglądać buty dla tak małego dziecka? Czy to po prostu miniaturowa kopia tych, jakie znajdzie się w sklepach z butami dla dorosłych lub dla starszych dzieci? W zasadzie pod względem wizualnym różnice są niewielkie i faktycznie niektóre modele odpowiadają swoim większym odpowiednikom. Różnica jest jednak wyraźnie widoczna w samym kroju buta i jego strukturze. Przede wszystkim musi mieć on usztywnioną cholewkę oraz część piętową, na której dziecko opiera swój ciężar ciała. Cholewka musi być też wyposażona w specjalny ściągacz lub po prostu gumkę, która utrzymuje kapcia na miejscu i nie pozwala mu się zsunąć ze stopy. Wiązania na sznurówki są raczej odradzane ze względów praktycznych (gdy się rozwiążą, dziecko może się łatwo przewrócić), dlatego zdecydowana większość kapci ma albo rzepy, albo jest po prostu wsuwana.
Najwyższa jakość materiału
Z krojem buta nieodłącznie wiąże się kwestia materiału, z jakiego jest szyty. Chociaż rynek zalewają bardzo tanie i kuszące z tego powodu tekstylne buty dla dzieci, to są one poważnym zagrożeniem dla malucha. Przede wszystkim nie zachowują żadnych standardów jakościowych; nie mają w wielu przypadkach europejskich certyfikatów, a sam materiał nie sprawdza się jako surowiec pod produkcję buta. Tekstylne kapcie dla dzieci nie przepuszczają powietrza, doprowadzając do tego, że w bucie tworzy się wilgotne środowisko sprzyjające rozwojowi różnych chorób grzybiczych. Są też mało stabilne i elastyczne, więc zamiast pomagać w chodzeniu, mogą je znacznie utrudniać. Dlatego warto dołożyć trochę pieniędzy i zainwestować w kapcie niemowlęce wysokiej jakości, bo wykonane z materiału najlepszej klasy. Polecane są w szczególności paputki ze skóry (najlepiej bydlęcej), które mają wszystkie walory estetyczne i fizyczne, jakie muszą posiadać dobre buty dla niemowlaka.
Na to też dobrze zwrócić uwagę
Oprócz powyższych dwóch rzeczy podczas zakupu obuwia dla niemowląt, zwłaszcza takiego, które będzie nosiło jako pierwsze w swoim życiu, warto też przyjrzeć się innym elementom. Są to między innymi:
– sposób wykonania (szycie ręczne, maszynowe), w tym przede wszystkim dokładność wykończenia szwów (unikamy butów klejonych)
– odpowiednio szerokie czubki, które powinny zapewniać wewnątrz dużą swobodę dla palców, a nie je zgniatać i ściskać
– numeracja obuwia (powinna być europejska, podana najlepiej w centymetrach), którą i tak należy każdorazowo zweryfikować poprzez samodzielne zmierzenie stopy dziecka oraz obuwia
– giętkość i twardość podeszwy, która musi się zginać w dłoniach, ale jednocześnie być na tyle twarda, aby chronić i izolować stopę od podłoża
– rodzaj zapięcia, jeśli występuje (nie powinno być łatwe do rozwiązania czy odpięcia, aby dziecko nie mogło samo ściągnąć butów)
Kapcie niemowlęce i numeracja
Wspomniana numeracja w obuwiu dziecięcym może przyprawić o zawrót głowy, a to dlatego, że producenci mogą stosować własny typ oznaczeń. Zwykle jest on jednak na tyle szeroki i rozstrzelony, że jeden rozmiar buta według producenta może nosić dziecko ze stoją od 9 do nawet 11 centymetrów, co jest oczywistą przesadą. Dlatego warto szukać firm, które stosują numerację zagęszczoną, a więc produkują buty, gdzie różnice w wielkości pomiędzy numerami oscylują wokół co najwyżej jednego centymetra. Dzięki temu dopasowanie kapci niemowlęcych do stopy dziecka będzie prostsze, a samo chodzenie w takich butach o wiele wygodniejsze dla malucha. Trzeba też mieć na uwadze rosnącą ciągle stopę, więc mierzenie powinno się odbywać bezpośrednio przed samym zakupem, zwłaszcza w przypadku tych najmniejszych dzieci.
A co z wyglądem?
Oczywiście wszystko powyższe jest istotnym elementem wyboru butów dla maluchów, ale co z ich wyglądem? Czy jest jakaś zasada związana z tą właśnie kwestią? Kapcie niemowlęce na szczęście wcale nie muszą być nudne, proste i mało estetyczne. Wręcz przeciwnie, na rynku nie brakuje modeli o wyjątkowej klasie i elegancji, a przy tym niebanalnej stylizacji, która wynika z zaangażowania producentów, ale i z dostosowania wyglądu butów do oczekiwań… rodziców. Kapcie nie powinny mieć mdłych, nieciekawych kolorów, ale barwne i wyraziste odcienie – to w końcu buty dla dzieci, a nie ślubne pantofle. Nie należy się bać ostrości kolorów w kupowanych kapciach, ani tego, że nie będą pasowały do najnowszego body lub pajacyka. Dzięki różnorodności kolorów i ich dużej wyrazistości można nawet dodatkowo stymulować umysł dziecka, które o wiele lepiej i łatwiej dostrzega właśnie tego typu barwy.
